jak gotować soczewicę

Kotlety bezmięsne to idealny pomysł na zdrowy i syty obiad dla całej rodziny. Proste receptury warto wykorzystać w codziennym gotowaniu, aby przemycić do jadłospisu naszej rodziny trochę zdrowych warzyw i pożywnych kasz.

Kotleciki z soczewicy i czerwonej fasoli

Soczewica to ogromne bogactwo białka. Powinniśmy ją jeść zdecydowanie częściej, ale nadal jest dość mało popularna na polskich stołach. Najchętniej wykorzystuje się ją w kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, bo jest łatwa w przygotowaniu i uniwersalna. Sprawdzi się, jako dodatek do dań obiadowych, zrobimy z niej pyszna zupę, oraz wspaniałe, lekkie i rozpływające się w ustach kotleciki.

Nie każdy wie, jak gotować soczewicę, aby zachowała ona swój kształt i smak. A soczewicę bardzo łatwo rozgotować, wystarczy chwila nieuwagi i zamiast aromatycznego dania, mamy bez smakową, wodnistą papkę. Na jedną szklankę suchej soczewicy wystarczy półtora szklanki płynu. Soczewicę przepłukujemy na sicie i wrzucamy bezpośrednio na wrzątek. Od momentu ponownego zagotowania wody, gotujemy całość jakieś 10 min na bardzo małym ogniu pod przykryciem. Po tym czasie trzeba zdjąć garnek z ognia i pozostawić soczewice na ok. 15 min do parowania. W ten sposób ziarna równomiernie wchłoną cały płyn, a ryzyko przypalenie czy rozgotowania jest zdecydowanie zminimalizowane.

Kotleciki z soczewicy do doskonała propozycja na lekki obiad, zdrowy i bardzo smaczny obiad. Soczewica jest pożywna, syta, ale też niskokaloryczna, zatem można się nią rozkoszować bez wyrzutów sumienia. Ugotowaną soczewicę Łączymy z jajkiem i dwiema łyżkami mąki. Dodajemy osączona fasolkę z puszki. Całość mieszamy i formujemy kotleciki. Można je smażyć na suchej patelni lub z odrobina oliwy z oliwek.

Kotleciki z kaszy gryczanej i zielonego groszku

gotujemy soczewice

Kolejna smaczna i bardzo zdrowa propozycja to kotleciki z kaszy gryczanej z dodatkiem zielonego groszku. Jest to prosty przepis. Kotleciki wyglądem przypominają zwykłe kotlety mielone, a i w smaku są nieco zbliżone do mięsnego odpowiednika. Kotleciki z kaszy gryczanej są naprawdę uniwersalne. Można jej jeść, jako danie obiadowe. W wersji mini sprawdzą się, jako mała przekąska na kolację, czy pomiędzy posiłkami. Świetnie też smakują na zimno. Można je zabrać do pracy lub szkoły.

Kotleciki z kaszy gryczanej można przyrządzić ze świeżo ugotowanej kaszy lub z kaszy mrożonej. Jeśli po obiedzie zostaje nam niewielka ilość kaszy i nie wiemy co z nią zrobić, można z powodzeniem włożyć ją do foliowego woreczka i przechować w zamrażarce do momentu, aż zgromadzi się większa ilość. Taka mrożona kasza gryczana nie koniecznie będzie smaczna bez dodatków, bo ma już nieco inna teksturę, ale do kotlecików jarskich nada się idealnie. To też dobry sposób na wykorzystanie resztek z poprzedniego dnia.

Kaszę gryczaną gotuje się bardzo prosto. Suchą kaszę należy dokładnie przepłukać na sicie. Na szklankę suchej kaszy przypadają dwie szklanki płynu. Może to być po prostu lekko osolona woda, ale równie dobrze sprawdzi się dowolny rodzaj bulionu. Należy jednak kontrolować ilość przypraw. Jeśli ugotujemy kaszę w bulionie, czy rosole do samej masy na kotlety nie trzeba już dodawać soli, bo kasza wchłonie cały smak płynu. Kasza gryczana gotuje się około piętnastu do dwudziestu minut.

Po zagotowaniu należy zdecydowanie zmniejszyć płomień i gotować pod przykryciem. Jeśli po tym czasie kasza będzie dla nas zbyt twarda, trzeba ja po prostu zostawić na jeszcze kilka minut pod przykryciem, aby spokojnie doszła pod parą. Choć kasza gryczana powinna być ugotowana lekko al dente, bo jest wówczas zdecydowanie smaczniejsza. Tym bardziej, gdy chcemy z niej przyrządzić kotleciki, które i tak trzeba jeszcze smażyć. Więc rozgotowana kasza raczej się tutaj ie sprawdzi.

soczewica

Ugotowaną i wystudzona kaszę wrzucamy do miski

Dodajemy do niej 2- 3 łyżki mąki pełnoziarnistej, 2 jajka, jedną małą, podsmażoną cebulkę, posiekana natkę pietruszki, przyprawy i odrobinę bułki tartej. Kolejny ważny składnik kotlecików to groszek. Można użyć groszku z puszki, ale należy go bardzo skrupulatnie odsączyć z zalewy, ponieważ dodatkowa porcja płynu, może zanadto rozrzedzić masę i kotleciki będą się rozpadać na patelni. Nada się również groszek mrożony. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę, aby masa nieco stężała i dała się formować.

Z masy formujemy zgrabne, niewielki kotleciki, obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na maśle klarownym, oleju słonecznikowym, lub na oliwie z oliwek. Kotleciki smażą się szybko, wystarczą 2- 3 min z każdej strony.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here